Sport wspinaczkowy jest wyjątkowym rodzajem aktywności, która dostarcza wielu wrażeń. Jednym z rodzajów wspinaczki zimowej jest drytooling. Polega on – w dużym skrócie i uproszczeniu – na wspinaniu się na skałach, które nie są pokryte śniegiem i lodem. Wejście na taką skałę wymaga zatem użycia specjalistycznego sprzętu, takiego jak m.in. czekany i raki. Choć profesjonalny DT niewątpliwie wymaga doskonałego przygotowania, wiedzy, umiejętności i zasługuje na uznanie w sferze dokonań sportowych, w środowisku wspinaczy wzbudza pewne kontrowersje. W czym rzecz? Co musisz wiedzieć o drytoolingu? Sprawdź!
Drytooling – czym różni się od wspinaczki klasycznej i lodowej?
Drytool, będący stosunkowo młodym sportem, wywodzi się ze wspinaczki lodowej i wykorzystuje sprzęt, po który sięgają wspinacze pokonujący skały pokryte lodem i lodospady, przede wszystkim liny, raki i czekany (potocznie dziaby lub dziabki). Zasadnicza różnica między tymi dwoma formami wspinaczki jest taka, że DT to zimowe wspinanie się po formacjach skalnych niepokrytych lodem i śniegiem. Z kolei różnica między drytoolingiem i wspinaczką klasyczną polega na tym, że drytooling wykorzystuje wspomniane już narzędzia, natomiast klasyczne wspinanie opiera się na użyciu wyłącznie rąk i nóg. Stosowanie akcesoriów wspinaczkowych jest dopuszczalne jedynie w formie asekuracji.
Drytooling – sport kontrowersyjny?
„Dry”, pomimo ustalenia pewnych reguł postępowania, nadal wzbudza całkiem spore kontrowersje w środowisku wspinaczkowym. Podstawowym problemem i głównym zarzutem wspinaczy „klasycznych” jest to, że stosowanie raków i czekanów bezpośrednio na skałę po prostu ją niszczy (czasem znacząco zmieniając przez to jej charakter). To fakt, któremu nie sposób zaprzeczyć. W związku z tym DT jest niedopuszczalny drogami klasycznymi. W Polsce drytooling można uprawiać wyłącznie w rejonach, które są do tego oficjalnie przeznaczone – zazwyczaj są to miejsca nienadające się do klasycznej wspinaczki. Świadomi, odpowiedzialni wspinacze drytoolowi szanują te ustalenia i bezwzględnie ich przestrzegają.
Drytooling – drogi dostępne w Polsce
Jak się okazuje, jest ich całkiem sporo. Absolutnie kultowym, historycznym miejscem wspinaczki (nie tylko DT) są Skałki Twardowskiego znajdujące się w obrębie krakowskiego Zakrzówka. Inne ciekawe miejsca to np. Dolina Wrzosy na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, kamieniołomy w Bytomiu czy Jaskinia Jasna w Strzegowej (kilkanaście dróg, część bez wyceny).
Drytooling – potrzebny sprzęt
DT to forma wspinaczki zimowej, dlatego w pierwszej kolejności należy pomyśleć o odpowiedniej odzieży górskiej i solidnych, wytrzymałych butach. Poza wspomnianymi dziabami, rakami i linami konieczny jest zakup dobrej jakości kasku. Całe potrzebne wyposażenie do drytoolingu bez trudu można skompletować w sklepach Decathlon.
Podsumowanie
Drajtul to bez wątpienia emocjonujący sport, ale warto mieć świadomość, że drytoolowe szaleństwo nie jest dla każdego. Podstaw tego sportu, w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach (np. na kursie skałkowym pod okiem instruktorów PZA), może nauczyć się niemal każdy, ale już wspinaczka sportowa to zajęcie dla najbardziej doświadczonych i zdeterminowanych. Masz ochotę na solidną dawkę adrenaliny w postaci DT? Spełniaj marzenia, ale pamiętaj przede wszystkim o bezpieczeństwie!
Może Cię także zainteresować:
- Wspinaczka lodowa tylko dla odważnych – poznaj podstawy
- Wspinaczka skałkowa dla początkujących – jak zacząć się wspinać?
- Wspinaczka i jej rodzaje. Wszystko, co warto wiedzieć o ściankach, skałach i sprzęcie!
- Wspinaczka wysokogórska (alpinizm) – na czym polega i jak zacząć?
- Góry Skandynawskie – czy warto wybrać się na szlaki i atrakcje?