Koskowa Góra i Parszywka – Beskid znany i mniej znany

Droga do Zakopanego, którą pokonują turyści z całej Polski, wiedzie przez rejon górski, który, nieco dziki i zapomniany, oferuje niezwykłe walory krajobrazowe. Warto zatrzymać się w Beskidzie Makowskim choćby po to, aby w całkowitym spokoju ze szczytu Koskowej Góry smakować dumny masyw Babiej Góry i majaczące w oddali Tatry.
Koskowa Góra

Poszukiwanie autentycznej przyjemności z wędrowania wymaga coraz więcej zachodu. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że gór, które można by podziwiać w prawdziwie spokojnej i kojącej atmosferze, jest coraz mniej. Część poddana działaniu ludzkich rąk niszczeje, a tym samym przestaje cieszyć oko naturalnymi walorami. Inne z kolei są tak zadeptane i gęste, niezależnie od dnia, że trudno znaleźć tam skrawek miejsca dla siebie. Na szczęście, gdzieś po drodze z Krakowa do Zakopanego uchowała się cząstka dawnych gór. Tam na szlaku trudniej spotkać człowieka niż dziką zwierzynę. Beskid Makowiecki, nazywany również Beskidem Średnim, nie cieszy się specjalnym powodzeniem wśród turystów. Ma to swoje wady, ale i szereg zalet, które warto poznać samemu.

Na szlakach Beskidu – Koskowa Góra i Parszywka (Praszywka) na celowniku wędrowca

Koskowa Góra widok

Puste, a mimo to dobrze oznakowane szlaki Beskidu wiodą przez rozległe pola, łąki i lasy na takie szczyty, jak Koskowa Góra i Parszywka, skąd wciąż jeszcze, przy odrobinie wysiłku, można podziwiać panoramy na cztery strony świata. I choć wypłaszczony, miejscami panoramicznie odsłonięty wierzchołek tej pierwszej powoli zarasta, wciąż rozpościera się stamtąd widok na Babicę, progi Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej czy pasmo Babiej Góry. Widać stąd również grzbiet niewysokiego Kotonia, wierzchołki Beskidu Wyspowego, wał Gorców, Pogórze Orawsko-Jordanowskie, a za nim nie aż tak dalekie Tatry. Blisko stąd do cywilizacji Bogdanówki i kawałek do Bieńkówki. Wklejona w sam środek, pomiędzy Kalwarią Zebrzydowską, Myślenicami, Jordanowem i Suchą Beskidzką, tuż obok Małego Szlaku Beskidzkiego Koskowa Góra to dobre miejsce na rozpoczęcie dłuższej wędrówki po okolicznych masywach.

Zobacz też:  Dufourspitze – najwyższy szczyt Szwajcarii

Kapliczka pod Koskową – miejsce, w którym czas się zatrzymał

Koskowa Góra uliczka

Nazwa góry nawiązuje do jej dawnego, lokalnego gospodarza, Jana Koska. To on zarządzał gruntami na jej zboczach, a także stał się fundatorem kapliczki pod Koskową Górą, wybudowanej na pobliskiej przełęczy. Jej historia związana jest z nieudanym transportem rzeźby upadającego Chrystusa, którą przewożono do Kalwarii Zebrzydowskiej. Ciągnące ładunek woły stanęły w pobliżu szlaku pieszego na Parszywkę i odmówiły dalszej drogi. Wówczas uznane zostało to za znak i na jego podstawie podjęto decyzję o pozostawieniu rzeźby właśnie w tym miejscu, w specjalnie wybudowanej kaplicy.

Zbudowana z kamienia, z drewnianą zabudową warstwy dachowej i charakterystycznym kopulastym zamknięciem wieżyczki pod krzyżem wydaje się wmalowana w okoliczny krajobraz. To jedna z kilku kaplic i kapliczek na drodze pomiędzy Więciórką, Bogdanówką i Żarnówką, które warto odwiedzić. Niedaleko jednej z nich, kaplicy pw. Jana Chrzciciela, znajduje się czynny całodobowo parking zimowy, którego oznaczenie możesz spokojnie zlokalizować na mapach Google.

W drodze na Koskową Górę – urokliwe szlaki na szczyt

Planowanie trasy po tak przyjemnym, równomiernym pasmie górskim to element organizacji, który już sam w sobie daje satysfakcję. Szczególnie że na Koskową Górę wbrew pozorom można wejść na naprawdę wiele sposobów, a zdobycie szczytu nie musi wcale kończyć wędrówki. Spośród wszystkich dostępnych dróg, do najpopularniejszych w tym wąskim gronie turystów, który trafiają w rejon Beskidu Makowskiego, należą:

  • szlak pieszy niebieski – na który można wejść zarówno z osiedli mieszkaniowych Bogdanówki, jak i dotrzeć z Roli Jabconiowej czy jeszcze dalej, z Jordanowa;
  • szlak pieszy niebieski z północy – z Bieńkówki lub spod samej Lanckorony u bram Kalwarii Zebrzydowskiej;
  • szlak pieszy żółty ze wschodu – prowadzący z Pcimia przez Parszywkę (842 m n.p.m);
  • szlak pieszy żółty z zachodu – startujący w Makowie Podhalańskim i przebiegający przez szczyt Ostrysz (693 m n.p.m).
Zobacz też:  Modyń i wieża widokowa w Beskidzie Wyspowym – najkrótszy szlak

To tylko kilka możliwości, ponieważ na Koskową Górę można również zawędrować drogami kombinowanymi, pętlą z Myślenic przez Sularzówkę, Babicę, Babicę Zachodnią i z powrotem przez Kotoń Zachodni, łącząc ze sobą cztery różne szlaki: czerwony, niebieski, żółty i zielony.

Jak najlepiej zaplanować drogę na szczyt Koskowej Góry?

Koskowa Góra kaplica

W zależności od tego, którą drogę wybierzesz, czeka Cię krótkie, wręcz spacerowe podejście lub całkiem długa, przyjemna krajobrazowo i kondycyjnie wędrówka. Z Makowa Podhalańskiego żółtym szlakiem wejdziesz na szczyt w niecałe 3,5 godziny. Dystans do pokonania to niespełna 10 km, a suma podejść wynosi 572 m i znacznie przewyższa sumę zejść (137 m). Start z Pcimia wiąże się z solidnym dystansem – to aż 17 km, a więc opcja dla wytrwałych. Trzeba poświęcić na nią ponad 5,5 godziny w jedną stronę, dlatego to wyprawa na cały dzień ze startem we wczesnych godzinach porannych. Droga niebieskim szlakiem z Lanckorony jest niewiele krótsza, jednak można ściąć spory dystans, wyruszając ze wsi Bieńkówka. Wówczas nie potrzeba ponad 5 godzin, a jedynie 1,5, żeby dojść na szczyt Koskowej Góry.

Najkrótszym podejściem jest trasa szlakiem niebieskim od strony południowej z Bogdanówki. Pod tablicą szczytową możesz wówczas stanąć w niespełna godzinę, bo do pokonania jest jedynie 2,3 km. Bardzo możliwe, że w drodze towarzyszyć Ci będzie tylko cisza, dalekie poszczekiwania psów i zamglone krajobrazy (szczególnie rano). W okolicy nie ma schronisk PTTK, jednak położenie Koskowej Góry na wysokości bliskiej osiedlom mieszkaniowym sprawia, że po drodze czekał będzie na Ciebie niejeden zajazd z miejscami noclegowymi lub klimatyczna koliba w zupełnie nowej odsłonie, ze smakowitą kuchnią i gorącymi napojami.

Fot. Główne: Jerzy Opioła via Wikipedia, CC BY-SA 4.0

Zobacz też:  Okrąglica w Beskidzie Żywieckim – jak dojść na szczyt?

Może Cię także zainteresować:
Archiwum: wrzesień 2022

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts