Bieszczadom zdecydowanie nie można odmówić uroku – w każdej porze roku. Niektórzy preferują słońce w sezonie letnim, inni zachwycające jesienne kolory. Jednak to właśnie biała, mroźna zima ukazuje prawdziwy majestat tych polskich gór. Widok ze szczytu na zamglone, ośnieżone góry jest zdecydowanie wart wędrówki. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że wypad w Bieszczady zimą wymaga większych przygotowań. Koniecznie dopasuj szlak do swojej kondycji i zabierz ze sobą odpowiedni sprzęt. Podpowiadamy, jak najlepiej spędzić tu zimowy urlop.
Czy warto jechać w Bieszczady zimą?
Myśląc o Bieszczadach zimą, wiele osób wyobraża sobie odcięty od świata zakątek, nieprzejezdne drogi, a nawet dzikie zwierzęta podchodzące do domów w poszukiwaniu jedzenia. Nie da się zaprzeczyć, że ta część Polski ma również takie oblicza. Jednak nie jest to wszystko tak straszne, jak mogłoby się wydawać. Mieszkańcy są na to przygotowani i potrafią radzić sobie także z takimi warunkami. Co więcej, Pętla Bieszczadzka jest regularnie odśnieżana na jej najbardziej uczęszczanych fragmentach. Dojazd może więc być utrudniony, lecz tylko w bardziej odludne zakątki lub w przypadku nagłych, intensywnych opadów.
Na pytanie, czy warto wybrać się w góry zimą odpowiadamy jednoznacznie – tak! W tym okresie góry nie są tak zatłoczone turystami i można poznać ich realne oblicze. To będzie niezapomniane przeżycie dla każdego miłośnika przygód i natury. Zimowy wyjazd w Bieszczady to jednak nie tylko przedzieranie się przez zaspy śniegu. Wiele miejsc w Bieszczadach przyciąga swoimi atrakcjami także rodziny z dziećmi.
Co warto zobaczyć w okresie zimowym? Lista atrakcji
Bieszczady zimą to świetne miejsce do rozpoczęcia swojej przygody z nartami. Łagodniejszy wyciąg narciarski znajduje się w Kalnicy – miejscowości położonej pomiędzy Cisną a Wetliną. Znajdują się tam trzy zjazdy, które szczególnie polecamy dla rodzin z dziećmi. Bardziej doświadczonym narciarzom proponujemy stolicę podkarpackiego narciarstwa – Ustrzyki Dolne i znajdujące się w nich dwa stoki, a więc Laworta Ski i Gromadzyń.
Rosnącą popularnością w Bieszczadach cieszą się też biegówki. Z nart biegowych można korzystać na znakowanych szlakach pieszych lub specjalnie przygotowanych do tego trasach. Warto też zapytać lokalnych mieszkańców o mniej znane i niezatłoczone drogi przystosowane do biegówek. Często mogą wskazać bardzo ciekawe miejsca. Trasy biegowe znajdziesz m.in. w Ustjanowej Górnej, Mucznem lub Wetlinie. Możesz też spróbować swoich sił w odbywających się corocznie rajdach-biegach:
- Tropem Wilka;
- Tropem Żubra;
- Bieszczadzkim Biegu Lotników.
Jeżeli górska wspinaczka nie brzmi dla ciebie zachęcająco, a wciąż chcesz nacieszyć się tym niepowtarzalnym klimatem, polecamy spacery po dolinach. Przepiękne zimowe krajobrazy można podziwiać z tarasu widokowego nad Lutowiskami lub w Przełęczy Wyżnej. Do obu tych miejsc można swobodnie dojechać samochodem.
Ciekawą atrakcją jest też przejazd Bieszczadzką Kolejką Leśną – najwyżej położoną kolejką wąskotorową w Polsce. Aktualną cenę, dni i godziny przejazdów warto sprawdzić na stronie lub bezpośrednio w biurze stacji. Przejazd przez Ciśniańsko-Wetliński Park Krajobrazowy odbywa się w półotwartych wagonach ogrzewanych piecykami na drewno.
Bieszczady zimą oferują też takie atrakcje, jak:
- jazda skuterem śnieżnym po bezdrożach;
- kulig na saniach w konnym zaprzęgu – za dnia z przepięknymi widokami, a nocą z pochodniami;
- łyżwy – m.in. w Polańczyku, Ustrzykach Dolnych i okolicy Jeziora Solińskiego;
- snowtubing – zjazd po śniegu na dużych, dmuchanych dętkach;
- Fotosafari w Osadzie Podróżnika w Hoczwi – na wycieczce z przewodnikiem można na własne oczy zobaczyć żubry i inne dzikie zwierzęta;
- jazdę konną;
- relaks w basenach, saunach i gorących baniach zewnętrznych – m.in. w Hotelu Arłamów, Aquarius w Lesku lub Delfinie w Ustrzykach Dolnych;
- morsowanie w Eko Marinie w Polańczyku.
Zimowe szlaki na śnieżne bieszczadzkie połoniny
Jeżeli planujesz w tym roku być pierwszy raz zimą w Bieszczadach, radzimy zacząć od prostszych tras. Pamiętaj, że czas na pokonanie każdego szlaku prawdopodobnie znacznie się wydłuży ze względu na konieczność pokonywania zasp śniegu i śliskiego lodu. Nawet najprostsze, krótkie wędrówki mogą poddać próbie twoją kondycję. Tarnicę lepiej zostawić sobie na lato, a zimą postawić na łagodniejsze, bezpieczne szlaki turystyczne.
Na zimową wędrówkę po Bieszczadach polecamy następujące trasy:
- Połonina Wetlińska (1255 m n.p.m.) – zaprowadzą cię na nią czerwone oznaczenia Głównego Szlaku Beskidzkiego. Możesz też zmodyfikować i wydłużyć podejście, startując czarnym szlakiem z Górnej Wetlinki lub żółtym z Przełęczy Wyżnej bądź Wetliny;
- Smerek – z Wetliny i przez Przełęcz Orłowicza. Jest to pięciokilometrowa trasa na około 5 godzin w obie strony;
- Połonina Caryńska – zielonym szlakiem z Przełęczy Wyżnej lub czerwonym szlakiem z Brzegów Górnych;
- Mała i Wielka Rawka – z ostatniego szczytu przy dobrych warunkach pogodowych można nawet ujrzeć Tatry i ukraińskie Karpaty;
- jeśli zależy ci na zdobyciu najwyższego szczytu Bieszczad zimą, polecamy wejście na Tarnicę szlakiem niebieskim rozpoczynającym się w Wołosatym.
Co zabrać ze sobą na białe szaleństwo w Bieszczadach zimą?
Góry zimą potrafią być naprawdę zachwycające – ale też niebezpieczne. Dlatego koniecznie dobrze się przygotuj przed rozpoczęciem swojej wędrówki. Pamiętaj, że w tej części Polski pogoda szybko się zmienia, mrozy bywają bardzo dotkliwe, a zmrok zapada szybciej o tej porze roku.
W ramach ostrożności zawsze informuj bliskich lub recepcję hotelową, gdzie się udajesz i kiedy planujesz wrócić. Nigdy też nie wychodź na szlak samodzielnie. Dokładnie zaplanuj swoją trasę z uwzględnieniem wydłużonego czasu wędrówki i wyrusz najwcześniej, jak to możliwe, żeby wrócić przed wczesnym zachodem słońca. Często sprawdzaj warunki pogodowe i nie wychodź, jeżeli GOPR ostrzega o jakimkolwiek niebezpieczeństwie.
Przed wyjazdem warto zatrzymać się w Decathlonie, gdzie zakupisz najpotrzebniejszy sprzęt:
- nieprzemakalne i ocieplane buty trekkingowe;
- odzież termiczną;
- kurtkę wiatroodporną;
- czapkę i rękawiczki;
- latarkę;
- raki i rakiety śnieżne;
- termos i pojemniki na żywność;
- lekki plecak.
Jak widzisz, Bieszczady zimą wcale nie muszą być nudne ani mniej przyjemne niż letnie wczasy. Najważniejsze, by dobrze się przygotować do takiego wypadu. Jeżeli planujesz trekking zimą, koniecznie zaopatrz się w sprzęt, który umożliwi ci bezpieczną wędrówkę. Warto też odpowiednio wcześniej rozejrzeć się za odpowiednią bazą noclegową – taką, która zapewni ci komfort i relaks, ale też będzie znajdować się w wygodnym położeniu od atrakcji. Jeśli jeszcze nigdy nie byłeś w Bieszczadach zimą, zdecydowanie warto wybrać się tam w tym roku! Polecamy także wyjazd w Pieniny zimą.
Może Cię także zainteresować:
- Przełęcz pod Tarnicą – informacje, jak przebiega szlak żółty
- Modyń i wieża widokowa w Beskidzie Wyspowym – najkrótszy szlak
- Trójstyk Bieszczady – gdzie się znajduje, informacje o szlakach i widokach
- Góry zimą – poradnik górski i ciekawe szlaki na zimowe wędrówki
- Tatry zimą – początkujące i średniozaawansowane szlaki zimowe w Tatrach